Produkcja samochodów w Czechach wzrosła w ubiegłym roku o 10 procent, pomimo utrzymujących się skutków pandemii, niedoborów chipów i kryzysów energetycznych.
Producenci samochodów w Czechach spodziewają się dalszego wzrostu produkcji w tym roku, ponieważ kluczowy przemysł w kraju wychodzi z pandemii, globalnego niedoboru chipów i europejskiego kryzysu energetycznego.
Produkcja samochodów osobowych wzrosła w ubiegłym roku o 10 procent po trzech latach spadków, poinformowało w środę Stowarzyszenie Producentów Samochodów. Lobby oczekuje dalszego wzrostu pomimo utrzymujących się wąskich gardeł w łańcuchu dostaw, rosnącej inflacji i zaostrzających się przepisów dotyczących ochrony środowiska. Czeska gospodarka jest szczególnie narażona na niedobory półprzewodników i innych materiałów ze względu na duże uzależnienie od przemysłu motoryzacyjnego i innych sektorów wytwórczych. Podczas gdy produkcja marki Skoda należącej do Volkswagen AG, największego producenta samochodów w kraju, wzrosła w zeszłym roku o 1,9 procent, jej dostawy spadły o 17 procent z powodu zaległości w niedokończonych samochodach oczekujących na importowane chipy. „Musimy przygotować się na ciągłe wahania i wahania produkcji” – powiedział w oświadczeniu Martin Young, szef stowarzyszenia. „Mimo to wierzę, że wszelkie przestoje będą tymczasowe i ogólnie będziemy nadal zwiększać produkcję do poziomu sprzed kryzysu”.
Przygotował: Łukasz Rosikoń
Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej